Co ma badać audyt energetyczny przedsiębiorstwa?
Data dodania: 16.08.2022 r. | ellipsisenergy.pl
Intencja obowiązku przeprowadzenia audytu energetycznego przedsiębiorstwa jest prosta i oczywista. Przedsiębiorstwa mają przeanalizować sposoby zużywania energii żeby określić, w których obszarach robią to nieefektywnie lub gdzie tracona jest energia, którą można zagospodarować. Badając dostępne technologie i rozwiązania określają możliwe do uzyskania oszczędności energii oraz określają koszty związane z ich zastosowaniem. Aby zapewnić rzetelność wyników oraz „świeże spojrzenie”, audyt przeprowadzają zazwyczaj podmioty niezależne posiadające odpowiednią wiedzę i doświadczenie.
Posługując się prostą analogią: lekarz, aby zdiagnozować przyczynę choroby, musi najpierw przebadać pacjenta, postawić diagnozę a następnie rekomendować leczenie.
Model działań miał przynieść przedsiębiorcom następujące korzyści:
- wskazać sposoby ograniczenia kosztów związanych ze zużyciem energii,
- napędzić gospodarkę (firmy konsultingowe, producenci rozwiązań energooszczędnych, firmy instalacyjne),
- zwiększyć konkurencję i zmniejszyć koszty energii (dostawcy energii),
- a także zmniejszyć wpływ działalności przedsiębiorstw na środowisko (mniejsze emisje związane z wytwarzaniem m.in. energii elektrycznej i ciepła).
Audyt przeprowadza się na podstawie aktualnych, reprezentatywnych, mierzonych i możliwych do zidentyfikowania danych dotyczących zużycia energii. Szczegółowemu przeglądowi zużycia powinny zostać objęte źródła odpowiadające za zużycie co najmniej 90% całkowitego zużycia energii w przedsiębiorstwie.
Założenia i zapisy są zwięzłe, jednak pól do interpretacji jest mnóstwo. Główny problem dotyczy przede wszystkim danych niezbędnych do przeprowadzenia audytu. Rzeczywistość, w której znajduje się zdecydowana większość przedsiębiorstw wygląda następująco: jedyne mierzalne dane w ponad 95% przedsiębiorstw pochodzą z faktur od dostawców energii. Sytuacja ta dotyczy zarówno przedsiębiorstw, w których za zużycie energii odpowiedzialne są wyłącznie nieduże budynki pełniących wyłącznie zadania biurowo-administracyjne, ale również fabryk, które za dostawy energii płacą dziesiątki milionów złotych rocznie.
Niezależnie od opisywanych przypadków, dane są możliwe do pozyskania. Czy aby na pewno są jednak mierzone i reprezentatywne? Co więcej, czy na podstawie takich danych można przeprowadzić rzetelne analizy? I czy wyznaczone w ten sposób 90% całkowitego zużycia energii spełnia warunki opisywane w ustawie?
Z perspektywy czasu widać, że brak wiedzy i odpowiedniej interpretacji spowodował podstawowy problem. Przedsiębiorstwa przygotowujące się do wyboru firmy przeprowadzającej audyt same nie potrafiły określić, czego tak naprawdę oczekują od audytu oraz jaki jest zakres (co dokładnie należy przeanalizować w zakresie zużycia energii przez przedsiębiorstwo). Czy taki stan rzeczy powinien się utrzymywać? Zdaniem ekspertów w zakresie poprawy efektywności energetycznej nie, ponieważ tylko audyt zawierający rekomendacje (niejednokrotnie roczne oszczędności, wyznaczone w takim opracowaniu, przekraczają kilkukrotnie koszt samego opracowania) ma sens zarówno dla przedsiębiorcy jak i dla ustawodawcy.